wtorek, 29 kwietnia 2014

Sen za kierownicą

Nie-nie, nie biorę nic na alergię i nie zasypiam za kierownicą ;) Dzisiaj byłam w nowo uszytych spodniach z elastycznej bawełnianej satyny, zamszowych mokasynach w kolorze fuksji i już pokazywanej wcześniej chuście Sen Motyla - 4, jak się okazało, różowy nie musi być albo gaciowym, albo a-la Barbie :)
Сегодня ходила в новых брючках с эластичного х/бсатина, которые закончила шить вчера и новых замшевых мокасинах. Оказывается, розовый не так плох, как я о нем думала ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz